Moje Jabłuszko vs newsletter – wersja druga, poprawiona

Moje Jabłuszko - pierwszy newsletter z lutegoPierwszy newsletter jaki dostałem i o jakim był poprzedni wpis – nie ma co ukrywać – jest paskudny. Dla potomnych obok znajduje się zrzut ekranowy z newsletterem w MobileMe Mail.

Numer jaki przyszedł w dniu wczorajszym (dopiero teraz spoglądnąłem na skrzynkę) muszę przyznać, że jest o wiele ładniejszy… i co ważne działają w nim linki! Teraz już nie ma problemu z zobaczeniem wersji na stronie internetowej i do tego wygląda niemal identycznie w kliencie poczty jak i na stronie. To bardzo dobry krok na przód.

Jako, że o bonusach dla użytkowników prenumeraty wspomniał już Heidi, to kliknąłem – a co 😉 Działa! 😀 Jestem szczęśliwym posiadaczem bonusa :-D. No dobra może troszkę przesadzam, ale Cieszę się, że idzie to w dobrą stronę. Linki działają, newsletter wygląda ładnie i nie ma z nim problemów w moim kliencie poczty (ani przez przeglądarkę, ani w iPhone). Tu należą się gratulacje dla redakcji – przez 1 dzień pokazaliście jak źle może być oraz jak szybko potraficie to naprawić. Obecnie nie mogę się doczekać na kolejny numer (zamówionej przezemnie dobrowolnie) prenumeraty.

Moje Jabłuszko - newsletter z lutego - wersja druga, poprawiona By było porównanie załączam screen również z nowej – ładniejszej i działającej – wersji newslettera.